dD~~N~~T

ja moge conajmniej 500j....kazdego...turicum tez.....moge zaatakowac jutro cina zeby go zeskanowac.....ale wtedy jak mnie zjedzie nie bede miala skad wysylac....bo w malej osadce marnie jeszcze....jak bylam jego zastepca to nic nie zostawial w osadzie nie mial zadnej obrony...tylko z 50 tropicieli ale moglo to sie zmienic...to co atakowac go jutro????

Jestem za atakiem,ale Jedker 71 ma do cina jakieś 90 godzin drogi,nawet koniki-niech będzie 70..nie musze pisać co w tym czasie i jak moga sie przygotować.To jest problem,oczywiście nie będzie wiedział,że idzie na niego np.1000 konków,ale moze byc tak,ze woja u niego nie będzie(zawsze wysyła na atak-przynajmiej tak robił jak był w sojuszu).
wiec tylko zniszczenie przez katapulty czy ogniste kule go zaboli,ale proponuje atak od kogos kto jest blisko..
ja mam 2 osade na 13/-340 czyli idealnie blisko do ataku..tylko ta osada to przedszkolak jeszcze-i ku... ciagle cos by można rzec..
piszcie propozycje
i tak jak pisałem jestem za atakiem,ale przemyślanym,.a może sie nie znam?
osobiście caly czas wojo robie-def off-mam ten komfort że tu na tym moim zadupiu nikt mnie nie rusza..
i jeszcze jedno..zawsze możemy go sprowokować.
plan-atakuje go z mojej osady przedszkolak,jakimis tam siłami,on jest mściwy i napewno będzie chcial mi osade zjechać,ale wtedy w mojej osadzie bedziemy mieli np.2000 def..straci wojo,ja osade,ale zawsze będzie ta satysfakcja jakas..chyba,że ktoś się skusi na katapulty i mu tez krwi napsuje(czyli zaatakuje)
piszcie propozycje,jak narazie mało osób się wypowiedziało,a przede wszystkim te o dużym popie i teoretycznie dużym potencjale..
pozdrowionka

Ostatnio edytowany przez lukasz2305 (2008-03-26 23:55:46)

ja sam tworze swuj oddział nikomu nie ede wysyłał yba rze na abasade lub armie dla sojuszu max moge wysłac po 300 bo mi wszystko potrzebne mam 95 preturionuw

Wysłałem konnego, takiego jakim będę atakował... Jest 17 godzin...